Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 27 września 2012

Adiction

Jezeli mialabym wybrac 2 rzeczy z mojej garderoby bez ktorych nie moglabym obejsc sie w codziennym outfitcie to na pewno wybor padlby na baleriny oraz szale.
Uwielbiam je bezgranicznie.
Podczas dzisiejszego spaceru uleglam poraz kolejny...





14 komentarzy:

  1. nie umiem nosić szali i apaszek, u mnie prędzej ciężko by było bez dżinsów, choć zimą wyciągam z szafy i sukienki, ale to ze względu na kozaki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, dzinsy to kolejna rzecz na mojej liscie. Obecnie z dopasowanie dobrych dzinsow mam problem, wiec stawiam na to w co na pewno wejde :) Szale w tym wypadku wypadaja bezkompromisowa :)

      Usuń
  2. też uwielbiam i jedno, i drugie, a podoba mi się wszystko, co pokazałaś:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje bardzo :) Ufam, ze jednen z tych szali bedzie idealnie pasowal do nowego, czerwonego swetra :)

      Usuń
  3. to jest zdecydowany plus życia na Wyspach -apaszki można nosić okrągły rok ;D też je uwielbiam!
    baleriny zamieniłam już na trampki ;)
    do tego obowiązkowo jeansy :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda z tymi "plusami" zycia na wyspach. Dlatego szli mam cala mase i nadal kupuje :) A conversy sa niezastapione do wygodnych dzinsow :)

      Usuń
  4. ale świetne te dwa szale ;D, ja z tych co lubią sobie dookoła szyi motać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten szary śmieszny. Szale są super. Zawsze ożywią nawet najbardziej przytyraną twarz, a taką mam ostatnio często :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha nie wierze Ci Fotograsia :) Na pewno masz piekniutka twarzyczke :) Plan na kolejny camping w Europie zmienilby nastawienie ?

      Usuń
  6. zazdroszczę!

    u mnie do wygrania dowolny ciuch z kolekcji, zapraszam: http://madame-chocolate.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juz spiesze zajrzec :) Dziekuje za zaproszenie :)

      Usuń
  7. oo! A masz jakieś fajne sposoby na ich wiązanie? Bo ja dopiero zaczynam przygodę z chustami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam :) Zawsze wiaze chusty w ten sam sposob. Nie wiem jak ten owy sposb nazwac, ale nielad bedzie chyba najlepszym jego okresleniem :) Chusty bardzo lubie. Swietny dodatek do reszty. Powodzenia :)

      Usuń